Jak pisał Arystoteles „… już natura tonacji bywa rozmaita, tak że słuchacze różnie się nastrajają na każdą z nich”, dlatego właśnie dźwięki muzyki wykorzystuje się w pracy terapeutycznej. Poszukując różnych doznań, wróciliśmy do dzieł i mądrości średniowiecznych, poszerzając je o kojące melodie celtyckie. W tej nostalgicznej atmosferze tworzone były mandale.